Vincent!Gadaj i to już!-krzyknęłam-No bo ja...em...jak by to powiedzieć...marionetka...chce zabić Maję...ehkem,bo...ekhem myśli że to ja...-odparł z pewnym zakłopotaniem-Nie mogę w to uwierzyć!Przez mojego słodkiego Purple Maja może zginąć!Ja ja mogłam się w nim zauroczyć! >.<
To przecież jest bandyta!-Słyszę to ;/-Wydukał Vin-Ty czytasz w moich myślach?!-Może...-Vincencie jeśli to teraz słyszysz to wiedz ze jesteś palantem -.-(moim palantem)-Czyli mam jakieś szanse u cb? :3-zapytał spokojnym głosem-Nie!Oczywiście że nie!I...czekaj...chcesz zostać moim chłopakiem?!-Może...-Morze jest głębokie i czerwone xD.Ale gadaj jak odzyskać Maję!
-Już mówie,spokojnie.Tylko jest jeden kłopot...-Jaki?!-Trzeba stać się animatronikiem-I to jest ten kłopot?-zapytałam spokojnie-Ta...jeśli staniesz się animatronikiem to już na zawsze...-I kurna fajnie!Nigdy już nie odzyskamy Maji!-zdenerwował się Mike-Trudno...raz kozie śmierć-pomyślałam-Purple, jak się zmienia w animatronika?!-Ty chcesz się zmienić w animatronika?!-Tak!Chcę odzyskać Maję niewiadomo ile to będzie mnie kosztować!Przysięgłam jej ze nigdy jej nie zostawię!I tą przysięge dotrzymam!-Jak tam chcesz.Tylko,uważaj na sb.Od razu mówię że masz 12 godzin do odzyskania Maji w innym wypadku zostaniesz w kostiumie na zawsze.-ostrzegł mnie Vin-Po pierwsze:Mówileś że nie da się wydostać z kostiumu.Po drugie:jak uliha chcesz mnie do niego wsadzić?!-Po pierwsze:M,Ogę się mylić.Po drugie:Czarami...
Podobał wam się ten rozdział? ;)
I tak wiem krótkie zabijcie mnie za to xd ale nauka ....wiecie.
Narka!
~Mangled
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz